Trybunał Konstytucyjny uznał, że podwyżka składki rentowej była zgodna z konstytucją.
Składka rentowa wzrosła od 1 lutego 2012 r. - z 4,5 proc. do 6,5 proc. w części opłacanej przez pracodawców. Tryb wprowadzenia podwyżki zakwestionowała grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy nie naruszał on konstytucji.
Trybunał nie zgodził się z argumentami posłów. Uznał, że tryb pilny projektu ustawy wprowadzającego podwyżkę nie naruszał konstytucji, bo nie była to ustawa podatkowa. TK stwierdził, że składka rentowa to nie to samo, co podatek, bo w przeciwieństwie do podatku "ma charakter celowy i ekwiwalentny".
Rozprawie przewodniczył prezes Trybunału Andrzej Rzepliński. Sprawozdawcą był sędzia TK Andrzej Wróbel.
Z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że bez podwyżki składki wpływy do funduszu rentowego byłyby w tym roku niższe o 7 mld zł. To oznacza, że cały deficyt funduszu sięgnąłby ok. 17 mld zł.
