submenu
content

Ekonomia kapitału ludzkiego

07-10-2015

- Dwa najważniejsze elementy pracy to stabilność zatrudnienia i dobra płaca – powiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz, otwierając kongres Human Capital Economy, który odbywał się w dniach 7-8 października w Warszawskim Sheratonie. – Nie ma nic złego w różnorodności form umów o pracę, ale złe jest nadużywanie kontraktów terminowych.

 

Odnosząc się do problemu emigracji zarobkowej Polaków, minister Kosiniak-Kamysz przypomniał, że otwartość granic rodzi określone konsekwencje, z których najpoważniejsze związane są z procesami demograficznymi i starzejącym się społeczeństwem, gdyż zmniejsza się pula osób zdolnych do pracy. – Cztery lata temu dominowało pytanie, gdzie jest praca? Dziś pytamy, jaka to praca? Czy jest stabilna, odpowiednio opłacana, czy pozwala na pogodzenie jej z życiem rodzinnym i pozazawodowym? Coraz trudniej jest zatrzymać pracownika bez zaoferowania mu dobrych zarobków. Co prawda mamy po 120 tys. ofert pracy miesięcznie, ale nie na wszystkie stanowiska znajdują się chętni, gdyż oferta często nie spełnia oczekiwań pracownika. Minister zwrócił też uwagę na szanse i wyzwania, jakie niesie imigracja do Polski pracowników z Ukrainy, Białorusi czy Mołdawii.

 

Wykład wprowadzający wygłosił Brian Tracy, słynny kanadyjski pisarz i twórca e-booków z dziedziny rozwoju osobistego i psychologii sukcesu.

 

Uczestnicy kongresu zapoznali się z przygotowanym przez agencję Work Service S.A. raportem „Migracje zarobkowe Polaków”. 84 proc. Polaków jako główny powód wyjazdu wskazuje możliwość uzyskania wyższych zarobków. Na emigrację jest zdecydowanych 5 proc. rodaków, czyli milion osób. Rozważa taką decyzję 14,7 proc. uczestników rynku pracy, czyli niemal 10 proc. dorosłej populacji Polski. Są to najczęściej osoby młode, do 34 roku życia. Najpopularniejszymi kierunkami są niezmiennie Niemcy, Wlk. Brytania i Norwegia.

 

Minister Kosiniak-Kamysz wraz z Andrzejem Malinowskim, prezydentem Pracodawców RP, wziął udział w debacie oksfordzkiej, podczas której dyskutowano tezę „migracja poza granice Polski wyjaławia i osłabia polską gospodarkę”.

 

- Ocena migracji nie jest jednoznaczna – stwierdził minister. - Pomaga ona często poprawić sytuację ekonomiczną. Niesie jednak ze sobą negatywne skutki, takie jak zagrożenie dla systemu zabezpieczenia społecznego, opartego na solidarności międzypokoleniowej, powoduje ubytek osób młodych i fachowców, może przyczyniać się do rozbijania rodzin.

 

Zdaniem ministra w ostatnich latach udało się wiele zrobić w dziedzinie zabiegania o obywateli. - Spójna i konsekwentna polityka rodzinna oraz programy dla rynku pracy sprawiają, że mniej osób decyduje się na wyjazd.

 

Andrzej Malinowski przypomniał, że emigracja częściowo łagodzi napięcia na rynku pracy, zapewnia transfery gotówki do Polski i zacieśnia współpracę z Polonią.

 

Goście kongresu przysłuchiwali się też panelowi dyskusyjnemu „Rynek pracy a rozwiązania systemowe, kompatybilność rozwiązań. System pomaga czy jest obciążeniem?”. Dyskutanci zastanawiali się, gdzie ukryte są zasoby pracy, czy w sytuacji starzejącego się społeczeństwa potrzebujemy więcej pracowników i jak właściwie zarządzać talentami.

Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego Ekonomia kapitału ludzkiego
do góry Ostatnia modyfikacja: 30-11-2020
Ideo Realizacja: 
CMS Edito  Powered by: 
Hostlab  Hosted by: