Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
Profilowanie pomocy dla bezrobotnych, nowe instrumenty wsparcia dla osób szukających pracy i wynagradzanie pracowników urzędów za wyniki - to najważniejsze założenia do projektu reformy urzędów pracy, który 9 lipca przyjął rząd.
Cel zmian: lepsza obsługa w urzędach pracy osób bezrobotnych, poszukujących pracy i pracodawców. - Urzędy mają przestać być pośredniakami, a stać się, wzorem brytyjskich „job centers“ czy niemieckich „jobcenter“, prawdziwymi centrami pracy - powiedział minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Co się zmieni? Każdy bezrobotny i poszukujący pracy zarejestrowany w urzędzie pracy będzie od początku prowadzony przez tego samego doradcę klienta. Podobnie będzie w przypadku pracodawców.
Zmieni się też podejście do klientów. Podstawą będzie profilowanie pomocy dla osób bezrobotnych. W pierwszym profilu znajdą się bezrobotni aktywni, którzy nie potrzebują specjalistycznej pomocy, a jedynie przedstawienia ofert pracy.
Do drugiego profilu należeć będą bezrobotni wymagający wsparcia, którzy będą korzystać ze wszystkich usług i instrumentów rynku pracy jakie oferują urzędy pracy. Będą mogli skorzystać z bloku „AKTYWIZACJA”, polegającym na przygotowaniu do lepszego radzenia sobie na rynku pracy i skierowania do wykonywania prac społecznie użytecznych.
W trzecim profilu znajdą się bezrobotni oddaleni od rynku pracy, zarówno tacy, którzy z różnych powodów zagrożeni są wykluczeniem społecznym, jak i tacy którzy z własnego wyboru nie są zainteresowani podjęciem pracy lub uchylają się od pracy legalnej. Przeznaczonym dla nich blokiem „INTEGRACJA” zostanie objętych ok. 180 tys. osób, czyli 10 proc. bezrobotnych.