Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
- Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w grudniu ub. r. 13,4 proc., czyli tyle samo ile rok temu. To najniższy wzrost wskaźnika bezrobocia w grudniu od 2008 roku - powiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz, omawiając sytuację na rynku pracy. - Pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 46 tys. wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. To o 28 proc. więcej niż w grudniu 2012 r.
- Każde dwucyfrowe bezrobocie jest problemem, ale aktualne dane pozwalają na optymizm i nadzieję na poprawę sytuacji. Potwierdzają to badania przeprowadzane wśród pracodawców, którzy planują wzrost zatrudnienia oraz rosnąca konsumpcja - dodał minister Kosiniak-Kamysz.
Minister podkreślił też prognozy, publikowane na początku ubiegłego roku. - Eksperci finansowi, ekonomiści czy bankowcy nierzadko przewidywali 15-procentowe bezrobocie. Na szczęście te przewidywania się nie sprawdziły - dodał.
- Pieniądze z Funduszu Pracy, czyli 5 mld zł przeznaczonych na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, trafiły do powiatów; mam sygnały, że w woj. podkarpackim już pracują. Wdrożymy programy specjalne i uruchomimy rezerwy, będące w gestii ministra pracy. Dzięki temu, takie narzędzia, jak bon stażowy czy bon na zasiedlenie będą mogły pomagać młodym osobom poszukującym pracy - dodał minister.
Ważnym uzupełnieniem tych działań stanie się reforma urzędów pracy. - Będzie to nie tylko reforma strukturalna, ale i merytoryczna. Dzięki tym zmianom urzędy staną się bardziej przyjazne dla bezrobotnych i dla pracodawców - zapewnił minister Kosiniak-Kamysz.