Wyjaśnienie w sprawie rzekomego plagiatu ustawy Kodeks pracy
27-10-2008
W odpowiedzi na informację o rzekomym plagiacie obecnego rządu w zakresie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, pragniemy wyjaśnić, iż:
Rozwiązania zawarte w projektach druków 885 i 630 są rozwiązaniami, które były wypracowane w ramach szerokiej debaty na temat polityki rodzinnej, prowadzonej przez Minister Kluzik-Rostkowską. Zostały one pierwotnie przedstawione w projekcie ustawy przekazanej przez rząd Parlamentowi poprzedniej kadencji - druk 2132. Wówczas w zespole, który przygotowywał propozycje zmian w uczestniczyła Agnieszka Chłoń-Domińczak, obecnie podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, która była redaktorem ustawy, powstającej na skutek dyskusji różnych rozwiązań w zespole zajmującym się polityką rodzinną.
Jednak ze względu na rozwiązanie Parlamentu, projekt ten nie był dalej procedowany. Po wyborach, minister Jolanta Fedak zadeklarowała kontynuację polityki rodzinnej - zgodnie ze znaną i obowiązującą zasadą kontynuacji niektórych działań rządowych - podobnie jak dzieje się to na przykład przy wdrażaniu reformy systemu emerytalnego, której trud podejmują kolejne rządy od 1999 r.
Biorąc pod uwagę dyskontynuację wszelkich projektów rządowych będących w trakcie prac parlamentarnych, projekt ten został skierowany do ponownych konsultacji społecznych i międzyresortowych. Efektem tych konsultacji było przekazanie projektu w druku 885. W międzyczasie, klub PIS złożył projekt w druku 630, który też czerpał z pierwotnej propozycji, tj. druk 2132 poprzedniej kadencji. Ze względu na brak konieczności przestrzegania zasad konsultacji i procedur funkcjonujących w przypadku projektów rządowych, został on złożony wcześniej.
Dobrze przemyślane i przedyskutowane rozwiązania dotyczące kluczowych obszarów polityki państwa, do jakich zalicza się polityka rodzinna powinny być kontynuowane i wdrażane ponad podziałami. Nie jest to obszar, w którym można zatem mówić o plagiacie, raczej o podtrzymywaniu dobrych pomysłów, nad którymi pracował cały zespół urzędników, zarówno podczas trwania poprzedniego rządu, jak i obecnego. Nikt też tego nie ukrywał. W trakcie pierwszego czytania ustawy – projektu rządowego w dniu 17 września b.r. (co można znaleźć w stenogramach z posiedzenia Sejmu), pani Agnieszka Chłoń-Domińczak, przedstawiając ustawę, wskazywała iż:
„Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, który dzisiaj mam zaszczyt przedstawiać, jest projektem wynikającym z pewnej dyskusji na temat polityki rodzinnej w Polsce, która była prowadzona jeszcze w poprzedniej kadencji. Wówczas wypracowane zostały pewne rozwiązania, które dzisiaj chcielibyśmy z pewnymi modyfikacjami przedstawić, a dotyczące, ogólnie rzecz biorąc, z jednej strony wspierania rodziców w ich decyzjach głównie związanych z możliwością i chęcią posiadania dzieci, a po drugie, ułatwiania tym rodzicom, którzy decydują się na taką właśnie rolę rodzica, łączenia tego z pracą zawodową.”
Nikt więc nie wypiera się tego ani nie umniejsza roli współautorów projektu rozwiązań, do których poza J.Kluzik-Rostkowską i A.Chłoń-Domińczak należeli Mirosław Barszcz, Leszek Bosek, Bartosz Marczuk, Łukasz Hardt i Anna Matczak.
Redaktor Wiktor Ferfecki otrzymał z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej powyższe informacje. Przykre jest, iż traktuje on tak ważny obszar jak prowadzenie polityki rodzinnej jako miejsce do poszukiwania taniej i niepotrzebnej nikomu sensacji.
