Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
Emerytury i renty zostały zwaloryzowane od 1 marca. Coroczna podwyżka ma służyć zachowaniu realnej wartości świadczeń. Wskaźnik waloryzacji oblicza Główny Urząd Statystyczny, na podstawie zmiany cen wybranych towarów i usług. Gdy ceny rosną, waloryzacja jest wyższa. I odwrotnie, gdy – jak obecnie – mamy do czynienia z deflacją, podwyżka jest niższa. Zmiana cen jest powiększana o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.
Według danych, ogłoszonych przez GUS, do ustalenia wskaźnika waloryzacji w 2017 r. został przyjęty średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2016 r., w wysokości 99,6 proc. (deflacja na poziomie 0,4 proc.). Ponieważ realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2016 r. w stosunku do 2015 r. wyniósł 4,2 proc., wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2017 r. wynosi 100,44 proc.
W związku z tak niskim wskaźnikiem waloryzacji rząd podjął decyzję, aby podwyżka świadczeń nie mogła być niższa niż:
Przyjęcie takich rozwiązań spowodowało, że świadczenia wypłacane w kwocie poniżej 2272,73 zł miesięcznie zostały podwyższone w stopniu większym, niż gdyby przeprowadzono waloryzację wskaźnikiem 100,44.
Świadczenia, które w dniu 28 lutego br. wypłacane były w kwocie niższej od kwot najniższych świadczeń, gwarantowanych przez państwo (ze względu na brak spełnienia warunku posiadania określonego stażu pracy) zostały podniesione wyłącznie wskaźnikiem waloryzacji wynoszącym 100,44%.
Przypominamy również, że od 1 marca wzrosły kwoty najniższych świadczeń emerytalno-rentowych, które obecnie wynoszą:
Podwyżką najniższych świadczeń emerytalno-rentowych zostały objęte jedynie te osoby, które legitymowały się stażem pracy (okresem składkowym i nieskładkowym) wymaganym do uzyskania gwarantowanej najniższej emerytury.