Dwadzieścia lat układów zbiorowych pracy i co dalej?

W MPiPS 3 listopada 2014 r. odbyła się konferencja „Jak ożywić prawo układowe i dialog autonomiczny w Polsce? Ocena 20-lecia obowiązywania wolności układowej". Została zorganizowana przez Pracodawców RP i Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

- Musimy wzmacniać dialog autonomiczny na poziomie firm i regionów – powiedział otwierając konferencję minister Władysław Kosiniak-Kamysz – zwłaszcza, że 85 proc. środków finansowych z EFS w nowej perspektywie będzie do dyspozycji regionów. Potrzebne jest nowe otwarcie, nowa jakość i nowa chęć do tworzenia i zawierania układów zbiorowych.

Uczestnicy konferencji dyskutowali nad funkcjonowaniem układów w dzisiejszych realiach oraz zastanawiali się nad niezbędnymi zmianami systemowymi w prawie pracy.

- Wyzwaniem na dziś jest stworzenie dobrego klimatu do dyskusji o prawach pracowników na poziomie firm. Musimy się zastanowić, jak stworzyć najlepsza przestrzeń, umożliwiającą realizację przedsięwzięć biznesowych, równocześnie stojąc na stanowisku poszanowania wartości, związanych z godnym zatrudnieniem – mówił  minister Kosiniak-Kamysz. – Konstytucja mówi o społecznej gospodarce rynkowej, gdzie „społeczna” oznacza czynnik ludzki. Pomyślmy zatem jak realizować jej inne zapisy, choćby współdziałanie partnerów społecznych na rzecz poprawy warunków pracy. Zdaniem ministra układy zbiorowe mogą wpłynąć dodatnio również na konkurencyjność przedsiębiorstw.

- Jesteśmy przekonani, że układy zbiorowe są i będą potrzebne – zadeklarował Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców RP. – Jednak wiele norm zawartych w Kodeksie pracy można przenieść na poziom zakładów pracy, pozostawiając je do autonomicznej dyskusji pracodawców i pracowników i budując w ten sposób autentyczny dialog.

Na temat prawa układowego w teorii i praktyce mówił sekretarz stanu w MPiPS Jacek Męcina. – Układy zbiorowe są podstawowym mechanizmem regulacyjnym dla prawa pracy i ważnym elementem dialogu – stwierdził. Jednak, jego zdaniem, wymagają zmian regulacyjnych. – Zawieranie układów na czas określony zmuszałoby obie strony do podejmowania dialogu w celu modyfikowania wzajemnych zobowiązań; warto się zastanowić nad możliwością częściowego wypowiadania takich układów; potrzebne są układy ponadzakładowe u pracodawców powiązanych kapitałowo lub organizacyjnie – wyliczał wiceminister Męcina. – Przestrzeń dla prawa układowego, określana przez Kodeks pracy, otwiera się. Przykładami mogą być ostatnie regulacje dotyczące czasu pracy czy wynagrodzeń, pozwalające na podejmowanie decyzji w drodze dialogu z pracownikami – podsumował wiceminister Jacek Męcina.

Uczestnicy konferencji wysłuchali wystąpienia prof. dr hab. Jerzego Wratnego na temat zagrożeń dla układów zbiorowych, prezentacji dr Moniki Gładoch, pokazującej niemieckie doświadczenia w tej dziedzinie oraz ekspertyzy wraz z propozycjami zmian autorstwa prof. dr hab. Ludwika Florka. Wzięli też udział w dyskusji panelowej z udziałem prelegentów.

Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych... Dwadzieścia lat układów zbiorowych...