Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
Po interwencji Premier Ewy Kopacz oraz rozmowach ministra ds. transportu oraz ministra pracy z ich niemieckimi odpowiednikami, niemieckie władze podjęły decyzję o zawieszeniu wykonywania i egzekwowania przepisów dotyczących przejazdów tranzytowych w odniesieniu do polskich przewoźników do czasu wyjaśnienia tej sprawy przed Komisją Europejską.
Wczorajsze rozmowy minister infrastruktury i rozwoju, Marii Wasiak z ministrem transportu i infrastruktury cyfrowej Alexandrem Dobrindtem oraz dzisiejszej ministra pracy i polityki społecznej, Władysława Kosiniaka Kamysza z niemiecką minister pracy Andreą Nahles, zakończyły się potwierdzeniem przez stronę niemiecką woli utrzymania wzorowych stosunków gospodarczych miedzy Polską a Niemcami, a w konsekwencji zawieszeniem stosowania niemieckich przepisów wykonawczych w stosunku do polskich przewoźników.
- Nasze działania w kontaktach dwustronnych i na forum unijnym przyniosły oczekiwane efekty. Będziemy dążyć do tego, by sprawa została zakończona w sposób akceptowalny dla wszystkich stron – podkreśliła minister Maria Wasiak.
- To dobra decyzja, podjęta w duchu dobrosąsiedzkich relacji, odpowiadająca zasadom, na których oparty jest wspólny europejski rynek - powiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
W przypadku operacji transportowych, które nie są tranzytem (przejazdy transgraniczne, kabotaż), prowadzone będą dalsze konsultacje przedstawicieli resortów infrastruktury i rozwoju oraz pracy w randze wiceministrów z niemieckimi odpowiednikami. Celem rozmów ma być wypracowanie wspólnego, satysfakcjonującego obie strony rozwiązania.
Polska podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące niezgodności z unijnym prawem przepisów niemieckiej ustawy o płacy minimalnej w zakresie przejazdów i tranzytu.