Przyszłość otwartych funduszy emerytalnych
30-11-2006
Minister Pracy i Polityki Społecznej Anna Kalata oświadczyła podczas konferencji prasowej 30 listopada 2006 r., że naprawia błąd ustawodawcy. W reformie emerytalnej określono, kto zbiera i pomnaża nasze pieniądze odkładane w postaci składek. Istotą reformy jest bowiem indywidualny system kont ubezpieczonych. Ustawodawca nie określił jednak, kto będzie wypłacał pieniądze z tych kont! Naprawiamy ten błąd i określamy, kto będzie to robił. I jeszcze jedno: ZUS jako instytucja państwowa ma gwarancje Skarbu Państwa i jest najlepszym zarządcą naszych pieniędzy – stwierdziła minister.
- Reformę emerytalną, rozpoczętą w 1999 roku, trzeba zakończyć – powiedziała minister Anna Kalata – trzeba podjąć trudne decyzje, dotyczące każdego z nas. Będziemy działać tak, aby człowiek, który wiele lat ciężko pracował na swoją emeryturę, otrzymał ją w jak najwyższym wymiarze.
Konferencja była poświęcona losom otwartych funduszy emerytalnych. Minister Kalata przypomniała, że mówiąc o otwartych funduszach emerytalnych, czyli tzw. II filarze, mamy na myśli 12 milionów osób, które powierzyło OFE swoje oszczędności w nadziei na godziwą emeryturę, łączną kwotę 110 mld zł oraz siedmioprocentowy udział składek na system ubezpieczeń społecznych w Polsce.
Zdaniem minister Kalaty to właśnie ZUS jest instytucją najlepiej przygotowaną do realizacji wypłat emerytur z II filara. Przemawia za tym gotowa i sprawdzona infrastruktura tej instytucji – w tym 45 tys. jej pracowników, niskie koszty obsługi wypłat – poniżej 1 procenta oraz eliminacja kosztów obsługi i pośrednictwa. Łatwiej także będzie po 2008 roku uruchomić fundusz rezerwy demograficznej, który będzie inwestował i pomnażał pieniądze. – Otrzymamy jedno świadczenie, w jednym czasie, bezpieczne i pewne – zapewniła min. Kalata.
ZUS jest instytucją która ma znacznie wyższą rentowność, niż wiele z istniejących otwartych funduszy emerytalnych. Nie ma także obaw, że pieniądze przeznaczone na ten cel trafią gdzieś indziej – wpłaty będą gromadzone w wyodrębnionym funduszu kapitałowym.
- Dziś debatujemy nad wstępnymi założeniami, które będą przekazane do konsultacji do partnerów społecznych, uzupełnione o szczegółowe analizy i szacunki – stwierdziła minister Kalata. – Nie podejmiemy żadnej decyzji, dopóki nie będziemy mieli stuprocentowej pewności, że rozwiązania będą opłacalne dla świadczeniobiorców. Projekt ustawy powinien być gotowy do skierowania do sejmu na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku.
