Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
Pani minister, czy istnieje takie zagrożenie, że program 500+ spowoduje masowe odejścia kobiet z rynku pracy? Często rozmawiam z pracodawcami i oni mają takie obawy.
W moim przekonaniu obawy o dezaktywizacji kobiet są mocno przesadzone. One pojawiają się za każdym razem kiedy wprowadzane są instrumenty polityki prorodzinnej i podobnie było gdy wydłużano urlopy macierzyńskie. Wtedy nic takiego się nie stało. Teraz w wielu przypadkach kobiety będzie stać żeby np. opłacić miejsce w żłobku dla dziecka albo wynająć opiekunkę. Raczej skłaniam się ku stwierdzeniu, że poprawa sytuacji materialnej może podziałać aktywizująco na kobiety. Oczywiście mogą też zdarzyć się takie sytuacje, że kobieta, która ma trójkę i więcej dzieci może stwierdzić, że chce zostać z dziećmi w domu. . Po roku obowiązywania ustawy dokonamy oceny programu i wtedy zobaczymy co takiego wydarzyło się i w zakresie świadczeń socjalnych i obecności kobiet na rynku pracy.
Wróćmy do naszego regionu. Bezrobocie nam spadło, ale nadal spora grupa osób jest bez pracy, szczególnie w małych powiatach, takich jak np. powiat sulęciński. Kolejnym problemem województwa lubuskiego są niskie płace. Jakie są plany ministerstwa, żeby te kwestie rozwiązać?
Województwo lubuskie nie jest w czołówce regionów z największym bezrobociem, jak bywało przed laty. Oczywiście jednak każdy poziom bezrobocia jest niepokojący. To co jest oczekiwane, przede wszystkim przez młodych, to jest program, który zakłada częściową refundację pracodawcy lub przedsiębiorcy kosztów zatrudnienia osoby poniżej 30 roku życia przez pierwsze 12 miesięcy. Przez następny rok pracodawca będzie musiał utrzymać tego pracownika samodzielnie. Liczę na to, że nie będą to propozycje tylko wynagradzania na poziomie najniższej krajowej. Sytuacja na rynku pracy zmienia się, co daje nadzieję na wzrost wynagrodzeń. Trwają również prace nad wprowadzenia minimalnej stawki godzinowej 12 zł brutto w przypadku umów zlecenia i umów o świadczenie usług. Liczę że ta dobra zmiana wejdzie w życie w drugim półroczu 2016.
25-lecie dużej rodzinnej firmy połączone z otwarciem nowego budynku Zakładu Przetwórstwa Mięsnego Krzysztof Sobieraj, to powód dla którego pani minister gości dzisiaj w Krzeszycach.
Nowy zakład to dodatkowe miejsca pracy i szansa na stałe zatrudnienie- to zawsze powód do zadowolenia. Warto podkreślić, że województwo lubuskie zaczyna się specjalizować w przetwórstwie mięsnym.
Pracujemy nad programem „Rodzina 500 plus”. To świadczenie poprawi sytuację rodzin, ale tak naprawdę najważniejszy w sytuacji materialnej rodziny jest dochód z pracy.
Rozmawiał Adam Piotrowski