Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
Podsumowując pierwsze trzy miesiące funkcjonowania programu „Rodzina 500 plus” minister Elżbieta Rafalska powiedziała, że z wniosków złożonych do 1 lipca, których ogółem było ponad 2,6 mln, na rozpatrzenie czeka jeszcze 390 tys. Zatem średnia rozpatrywania wniosków i wypłat świadczeń wyniosła 85 proc.
- 58 samorządów zrealizowało do 30 proc. wniosków. To m.in. Łódź, Bełchatów, Częstochowa, Oborniki Śląskie czy Bukowina Tatrzańska. Musimy jednak pamiętać, ze na 2,5 tys. gmin w Polsce 960 wydaje decyzje i wypłaca świadczenia na bieżąco – wyliczała minister Rafalska.
Jej zdaniem przyczyny opóźnień były różne: zła organizacja, zbyt szczupłe kadry, błędne podejście do sposobu rozpatrywania wniosków. Jednak ogólnie, zwłaszcza na początkowym etapie zbierania wniosków, program był realizowany bardzo dobrze.
Minister przypomniała też, że trzymiesięczny okres na wypłaty obowiązywał tylko w pierwszym okresie. Teraz jest to miesiąc.
- Przez cały czas, od początku, uważnie przyglądamy się programowi. Sprawdzamy, czy pojawiają się nowe problemy, jak często jest stosowana zamiana gotówki na pomoc rzeczową. Takich sytuacji dotychczas było 200, czyli 1/100 proc. Ewentualne zmiany będą po roku, kiedy zgromadzimy kompletne dane, będziemy wstępnie znali wpływ programu na wzrost dzietności – mówiła minister Rafalska.
Odniosła się też do ostatniej propozycji – wypłacania świadczenia matkom od chwili poczęcia. – Pomysłów na rozszerzenie grona uprawnionych jest wiele. Od przyznawania świadczenia wszystkim dzieciom po wydłużenie wieku o młodzież uczącą się czy studiującą. Za rok zastanowimy się nad możliwymi zmianami – stwierdziła minister.
Minister Elżbieta Rafalska mówiła także o już widocznych efektach programu. – Milion dzieci dodatkowo skorzysta z wyjazdów turystycznych dzięki programowi „Rodzina 500 plus” , widać wzrost obrotów zarówno w sklepach wielkopowierzchniowych, jak i w małych sklepikach, Polacy kupują więcej aut. To nic, że są one używane. Często jest to jedyna szansa dla rodziny na poprawę sytuacji. Może w przyszłości zaczną kupować samochody w salonach.
Minister przypomniała również, że program jest realizowany w sytuacji stabilizacji finansów publicznych, a środki na wypłatę świadczeń w przyszłości są zagwarantowane.