Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
W MRPiPS trwają prace nad reformą urzędów pracy.- Nasze propozycje mówią o utworzeniu administracji niezespolonej – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. Ocena powiatowych urzędów pracy – i to nie tylko przez ministerstwo – nie jest najlepsza. Zbierają one czasami nawet zbyt surowe oceny. - Jednak efektywność działań, które stosują – choć poruszają się w obrębie rozwiązań ustawowych – to elastyczność w dokonywaniu wyborów, wydatkowania środków z Funduszu Pracy, jest dalece niezadawalająca – stwierdziła minister Rafalska.
- Myślimy o takiej podległości, w której powiatowe urzędy pracy podlegałyby wojewódzkim urzędom pracy i o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, by te wszystkie działania były zdecydowanie efektywniejsze i skuteczniejsze – mówiła minister.
Sytuacja Funduszu Pracy jest bardzo dobra i od kilku lat ma on nadpłynność, ale planowana podwyżka wysokości zasiłku dla bezrobotnych nie jest tylko z tym związana. - Rozważamy taką możliwość, ponieważ w Polsce te zasiłki należą do najniższych w Europie. Są wypłacane przez bardzo krótki, półroczny okres – zaznaczyła minister Rafalska. Dodatkowo na ponad 1,3 mln osób zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy pobiera je niewiele ponad 200 tys. osób.
W piątek zostało podpisane rozporządzenie w sprawie waloryzacji rent i emerytur. Wskaźnik waloryzacji wyniesie 100,44 proc. – W tej sytuacji waloryzację dziesięciozłotową otrzyma znacznie więcej osób, niż przewidywaliśmy, bo ponad 5 mln emerytów i rencistów. Zostaną też podniesione do 1 tys. zł najniższe emerytury – przypomniała minister Elżbieta Rafalska.