Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
W ubiegłym roku urodziło się w Polsce o 16 tys. dzieci więcej, niż w 2015 r. Kulminacja wystąpiła w listopadzie i grudniu. – Miał na to niewątpliwie wpływ program „Rodzina 500 plus”, ale nie bez znaczenia jest też utrzymująca się bardzo dobra sytuacja na rynku pracy – mówiła minister Elżbieta Rafalska.
Czekamy na GUS-owskie dane za styczeń. – Mam już raport z woj. lubuskiego. Tam w styczniu zanotowano 10-procentowy wzrost urodzin. Chciałabym, żeby ten trend się utrzymał i żebyśmy nie liczyli go w wartościach miesięcznych, tylko rocznych – dodała minister Rafalska.
Kierownictwo resortu rodziny odbywa aktualnie robocze spotkania, poświęcone Programowi „Rodzina 500 plus”, we wszystkich województwach. –Spotykamy się z realizatorami, rozmawiamy o trudnościach – powiedziała minister. Zapewniła, że nie będzie ani zmiany kryterium dochodowego, ani wysokości świadczenia. –Zastanawiamy się natomiast nad doprecyzowaniem przepisów, związanych z utratą dochodów i zgrania terminu składania wniosków w świadczeniach rodzinnych – mówiła minister Rafalska.
Przypomniała, że 30 września kończy się ważność wydanych decyzji i wszyscy, ubiegający się o świadczenie, będą musieli złożyć wniosek. – Rodzą się nowe dzieci, starsze kończą 18 lat, zmienia się też sytuacja finansowa rodziców – wyjaśniała minister. Poprzednie decyzje były wydawane w oparciu o dochody z 2014 r., obecne będą na podstawie zeznań podatkowych z 2016 r.
W tym roku w budżecie na program zapewniono 23 mld 167 mln zł. Kwota jest większa, niż w roku ubiegłym, gdyż program będzie funkcjonował przez pełnych 12 miesięcy, a nie jedynie przez trzy kwartały. Może też urodzić się więcej dzieci.
- Najcenniejszym wydarzeniem na rynku pracy jest zmiana struktury zatrudnienia –komentowała minister. – Maleje udział umów na czas określony, rośnie umów trwałych. Takim przekształceniom sprzyjają też zmiany legislacyjne, m.in. oskładkowanie umów zlecenia i uniemożliwienie przedłużania zatrudnienia tymczasowego ponad okres 33 miesięcy. – Jednak wciąż umowy tymczasowe stanowią u nas 27 proc. kontraktów, podczas gdy w UE średnio jedynie 17 proc. – przypomniała minister.
- Umowy trwałe są nie tylko korzystniejsze dla pracowników, ale ułatwiają pracodawcom zatrzymanie ich w firmie –zauważyła minister Rafalska. Dodatkowo poprawiają płynność i sytuację finansową systemu emerytalnego oraz gwarantują pracownikom wyższe świadczenie emerytalne, zależne nie tylko od stażu pracy, ale i od zarobków.
- Likwidacja OFE może nastąpić nie wcześniej, niż w 2018 r. –powiedziała minister. – Na razie musimy zaczekać na konkretny projekt ustawy, określający zasady finansowania świadczeń.
Stwierdziła, że sytuacja finansowa ZUS jest płynna, natomiast w trudniejszym położeniu jest FUS, otrzymujący przez ostatnie lata dotacje z budżetu. – Na poprawę wpływa niskie bezrobocie i zmniejszenie się szarej strefy na rynku pracy, co daje większe wpływy do systemu. Równocześnie wzrasta liczba wypłacanych świadczeń, związana ze starzeniem się społeczeństwa i borykamy się ze skutkami zapaści demograficznej i emigracji zarobkowej - podkreśliła minister Elżbieta Rafalska.