Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
- Pracujemy na tym, aby od nowego okresu zasiłkowego wszystkie formy finansowego wspierania rodziny – becikowe, Karta Dużej Rodziny, świadczenia rodzinne - wzorem programu „Rodzina 500 plus” można było załatwić przez internet - powiedział podsekretarz stanu Bartosz Marczuk.
Od stycznia, dzięki współpracy resortów rodziny i cyfryzacji, oraz przy udziale banków, dostępny jest profil zaufany i pięć formularzy, umożliwiających ubieganie się o niektóre świadczenia online. – To znaczne ułatwienie dla rodziców, którzy nie muszą już gromadzić papierowych dokumentów i dla urzędników – mówił wiceminister Marczuk.
Zakończyły się właśnie spotkania kierownictwa MRPiPS z przedstawicielami samorządów w całej Polsce, poświęcone głównie realizacji programu „Rodzina 500 plus”. Do końca marca zostanie przygotowany przegląd programu, który zostanie przedstawiony Radzie Ministrów.
- Podstawowe kotwice programu, to znaczy 500 zł bez podatku, wypłacane do ukończenia 18 roku życia, na każde drugie i kolejne dziecko bez progu dochodowego, zostaną zachowane – zadeklarował wiceminister Marczuk. – Wynika to z faktu, że główne cele: pronatalistyczny, inwestowanie w rodzinę i redukcja skrajnego ubóstwa zostały osiągnięte.
Jak wynika z badań prof. Szarfenberga z UW, ubóstwo skrajne wśród dzieci i młodzieży, które w 2015 r. sięgało 15 proc., czyli dotykało 700 tys. dzieci, zmalało do 0,7 proc. , obejmując ok. 100 tys. dzieci. – To fenomenalny efekt programu – ocenił wiceminister.
Zmiany w programie mogą dotyczyć kwestii technicznych. Wiceminister zwrócił uwagę na osoby samozatrudnione, które mogą ubiegać się o świadczenie na pierwsze dziecko jedynie na podstawie oświadczenia o dochodach oraz pracowników, zwalniających się i zatrudniających ponownie na to samo stanowisko z niższą pensją, pozwalającą na nieprzekroczenie kryterium dochodowego. – Będziemy się przyglądać takim sytuacjom i je analizować – zapowiedział wiceminister, dodając, że stanowią one jedynie wąski margines wszystkich świadczeń.
Nie zostanie natomiast zastosowana w programie zasada „złotówka za złotówkę”. – Nakład pracy przy weryfikacji byłby większy, niż zyski rodzin, generowałoby to znaczne koszty i zaprzeczało zasadzie programu, zachęcającej do posiadania drugiego i kolejnych dzieci – uzasadniał wiceminister Bartosz Marczuk, powołując się na opinie samorządowców w tej sprawie.