Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
- Inicjatywa była prezydencka, rząd przeprowadził ustawę przez parlament, pomysłodawcą był NSZZ „Solidarność”, a PiS obiecał to w kampanii wyborczej – minister przypomniała w Radiu Opole losy przywrócenia wieku emerytalnego.
- Dajemy obywatelom wybór: mogę przejść na emeryturę, ale nie muszę. To moja decyzja, związana ze stanem zdrowia czy oceną przyszłego świadczenia. To prawo, a nie obowiązek, ani przymus - mówiła.
Rok pracy dłużej może podwyższyć emeryturę o 8 proc. Już dziś, przy wydłużonym wieku emerytalnym, 17 proc. Polek i Polaków pracuje po osiągnięciu wieku, pozwalającego na przejście na emeryturę. Jest też czteroletni okres ochronny, w którym pracodawca nie może nas zwolnić.
- Pieniędzy na ten cel nie zabraknie. FUS ma zagwarantowaną wypłacalność i płynność finansową – gwarantowała minister Rafalska.
Podczas wizyty w Opolu minister Elżbieta Rafalska odwiedziła także Żłobek Pomnika Matki Polki.
- Jestem pod wrażeniem jakości opieki, jaką proponuje się w tym żłobku, warunków i otoczenia. Dziś opieka żłobkowa jest bardzo potrzebna. To dobrze, gdy samorząd miasta decyduje się na prowadzenie żłobka, finansuje takie zadanie. My dokładamy swój udział na rozbudowę, jak w przypadku tej placówki. Takich standardów oczekują młode rodziny, które chcą spokojnie pracować, gdy dziecko przebywa pod dobra opieką - stwierdziła minister.
- Mam nadzieję, że będziemy potrzebowali coraz więcej miejsc żłobkowych, gdyż dzieci przybywa. Pamiętajmy, że w 70 proc. gmin nie ma ani jednego miejsca opieki dla dzieci do lat 3. Chciałabym żeby dzieci rodziło się jeszcze więcej, ale trzeba stwarzać ku temu warunki - dodała.
- Dzieci są skarbem rodziny, ale też dobrem narodowym, ponieważ dalsze utrzymywanie się tak niekorzystnej sytuacji demograficznej powoduje, że jesteśmy narodem starzejącym się. Chcemy, by wskaźnik dzietności, który w roku 2015 wynosił 1,29, poprawiał się. Do zagwarantowania prostej zastępowalności pokoleń potrzebujemy tego wskaźnika na poziomie 2,1 – wyjaśniała minister Rafalska.
- Wierzę, że uda się ograniczyć emigrację, stwarzając coraz lepsze warunki do życia w Polsce – lepszą opiekę zdrowotną, edukację. Okaże się wtedy, że Polska jest atrakcyjna. Wówczas poprawi się też dzietność – podsumowała minister Elżbieta Rafalska.