submenu
content

Minister Elżbieta Rafalska w „Sygnałach Dnia” PR1, 27 września 2017 r.

27-09-2017

W budżecie na 2018 r. zaplanowano m.in. 24 mld zł na realizację Programu Rodzina 500 plus, 9 mld zł na reformę emerytalną i 5,5 mld zł na waloryzacje wszystkich rent i emerytur. – Wydatki rosną, ale część z nich ma charakter obligatoryjny – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. – To realizacja naszych przedwyborczych obietnic.

 

Wydatki na politykę rodzinną będą stanowić 3 proc. PKB. – W przyszłym roku na dziecko wypadnie ok. 8,6 tys. zł. Startowaliśmy z poziomu 3,6 tys. zł – mówiła minister.

 

1 października startuje reforma emerytalna, ale wnioski są zbierane już od początku września. Uprawnienia nabędzie ok. 331 tys. Polaków. Według danych na 22 września do ZUS wpłynęło ok. 176 tys. wniosków. – Olbrzymie tempo z pierwszych dni zmalało z 10 tys. wniosków dziennie do 6-8 tys. – wyjaśniała minister Rafalska. – Część osób przepracuje do końca roku, niektórzy poczekają na korzystną waloryzację czerwcową.

 

Reforma określa minimalny wymagany wiek przejścia na emeryturę, ale podjęcie decyzji jest naszym osobistym wyborem. – Ośmioprocentowy wzrost świadczenia po każdym dodatkowo przepracowanym roku jest najlepszą zachętą do pozostania na rynku pracy – podkreśliła minister. – W żadnym innym kraju nie ma takich zachęt.

 

Minister Rafalska przypomniała też, że do otrzymania minimalnej emerytury, wynoszącej 1000 zł, niezbędny jest udokumentowany staż pracy, wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. – Warto o tym pamiętać, mając 30 czy 40 lat i zadbać o umowę o pracę.

 

Odnosząc się do niektórych ekspertów, prognozujących krach systemu emerytalnego, minister Rafalska stwierdziła, że obliczenia są opierane na danych z 2014 r. – Teraz mamy inną sytuację na rynku pracy, a co za tym idzie, większe wpływy do FUS – mówiła.

 

Rosną również wynagrodzenia. – Choć pod tym względem jesteśmy wciąż w ogonie Europy, to pracodawcy, widząc rynek pracownika, są zmuszeni więcej płacić. Bez wzrostu wynagrodzeń nie będzie rozwoju – dodała minister.

 

Na nowy okres zasiłkowy złożono już 2 mln 340 tys. wniosków. – Dla mnie ważniejsza jest liczba wydanych decyzji, a tych było średnio 46 proc. Przoduje woj. zachodniopomorskie, gdzie wydano 58 proc. decyzji – powiedziała minister. Przypomniała, że jedynie złożenie wniosku do końca października gwarantuje ciągłość świadczenia. – Jeśli ktoś złoży wniosek w listopadzie, nie dostanie wyrównania za październik.

do góry Ostatnia modyfikacja: 30-11-2020
Ideo Realizacja: 
CMS Edito  Powered by: 
Hostlab  Hosted by: