Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
- Mamy najlepszą od 2001 roku sytuację Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jest niskie bezrobocie, 16,5 mln osób pracuje, wynagrodzenia wzrosły o ponad 6 proc. i maleje szara strefa – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. – W efekcie przypisy ze składek osób pracujących są wyższe, niż zakładano.
Równocześnie rosną też wpływy na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Bardzo dobra koniunktura ma wpływ na stan finansów publicznych. -To sprawia, że możemy mieć większe poczucie bezpieczeństwa, jeśli chodzi o wypłaty emerytur – podkreśliła minister Rafalska.
Na dokładną ocenę kosztów obniżenia wieku emerytalnego musimy jeszcze poczekać. – Szacunki ZUS mówiły, że może z niego skorzystać 82 proc. uprawnionych, ale to może się zmienić – mówiła minister. - Dla bezpieczeństwa szacunki muszą być nieco zawyżone.
Jednak te skutki finansowe nie będą dotkliwe. – Ostatni kwartał roku wystarczyłby, by z przypisów z tego okresu sfinansować dodatkowe świadczenia – dodała minister. – Jednak zarówno w tym roku, jak i w przyszłym, potrzebne sumy są zagwarantowane w budżecie. Powinna utrzymać się doskonała sytuacja na rynku pracy i osiągniemy zapisany w planach budżetowych wskaźnik bezrobocia wynoszący 6,4 proc.
Odnosząc się do kwestii emerytur minimalnych, minister Elżbieta Rafalska przypomniała, że nie zawsze mieliśmy tak dobrą koniunkturę. – Bywały lata, w których część Polaków nie miała możliwości wypracowania sobie kapitału początkowego, gdy bezrobotnych były 3 miliony – mówiła. Dziś otrzymują oni minimalne świadczenie w wysokości 1 tys. zł brutto. Gdyby nie to, musiałaby ich utrzymywać pomoc społeczna.
Przy okazji minister Rafalska podkreśliła, że tylko legalna i oskładkowana praca daje gwarancję wyższego świadczenia. – Warto o tym pamiętać wcześniej, nie tylko tuż przed emeryturą – powiedziała.
Pomysł dodatkowego świadczenia dla seniorów musi poczekać do czasu dokładnego oszacowania finansowych skutków obniżenia wieku emerytalnego. – Pamiętajmy też, że tegoroczna podwyżka emerytur będzie miała swoje skutki również w latach przyszłych – przypomniała minister Rafalska.