Przejdź do menu głównego | Przejdź do podmenu | Przejdź do treści
- Politykę senioralną prowadzimy nie od dziś– powiedziała minister Elżbieta Rafalska. – Od ubiegłego roku funkcjonuje przywrócenie wieku emerytalnego – na te świadczenia dla osób starszych wydajemy o 10 mld zł więcej.
Przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział w kolejnych dwóch latach kadencji rządu rozwijanie form wspierania osób starszych.
- Politykę senioralną prowadzimy nie od dziś – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. – Od ubiegłego roku funkcjonuje przywrócenie wieku emerytalnego – na te świadczenia dla osób starszych wydajemy o 10 mld zł więcej. Zmniejszony został – z 22 do 20 lat - wymagany staż pracy dla kobiet, co pozwala większej liczbie kobiet skorzystać z niewysokiego, ale regularnego świadczenia.
Minister Rafalska przypomniała, że znaczna część osób, bo aż 60 proc., która skorzystała z tego rozwiązania, była poza rynkiem pracy. Pobierała świadczenie przedemerytalne, niskie renty, albo była jedynie zarejestrowana w urzędzie pracy beż żadnego tytułu do świadczenia. Dla nich wejście w system emerytalny to także szansa na regularne świadczenie.
- Społeczeństwo się starzeje, a sytuacja osób z niskimi emeryturami jest trudna – mówiła minister. – Dlatego realizujemy także, przeznaczając coraz wyższe środki – skierowany do samorządów program rozbudowy miejsc opieki środowiskowej dla seniorów, takich jak Kluby i Domy Seniora, oraz rozwijamy usługi opiekuńcze.
Dziś GUS ogłosi komunikat o wzroście wynagrodzeń, który ma wpływ na określenie wzrostu waloryzacji rent i emerytur. – To dobra informacja dla seniorów – stwierdziła minister Rafalska. – Mam nadzieję, że dziś będę mogła podpisać komunikat w sprawie waloryzacji. Miała ona wynosić 2,7 proc., prawdopodobnie wyniesie 2,9 proc. Dzięki temu najniższe emerytury mogą wzrosnąć o 29 zł, średnie o 60 zł, a renty o 40 zł.
Trwają prace Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, która przygotowuje projekty kodeksów pracy. – Zaskakuje mnie liczba informacji, które pojawiają się w związku z tym w mediach – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. Komisja, składająca się z ekspertów prawa pracy oraz przedstawicieli organizacji pracodawców i związków zawodowych, w marcu ma przedstawić efekty Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. – Dopiero wtedy będziemy mogli odnieść się do propozycji i powiedzieć, które z nich będą dalej procedowane. Nie wiem, czy taka przedwczesna dyskusja dobrze służy pracom.
Znaczna część Polaków w sondażach wypowiada się za ograniczeniem wypłacania świadczenia z programu „Rodzina 500 plus” dla najlepiej zarabiających. Pojawiają się też sugestie rozszerzenia go na wszystkie dzieci.
- Z uwagą przyglądam się opinii publicznej i nie lekceważę sondaży – mówiła minister Rafalska. – Przypominam jednak: naszym celem było stworzenie prawdziwego instrumentu polityki prorodzinnej, a nie kolejnego programu socjalnego.
Oszczędności uzyskane w wyniku prowadzenia drugiego progu dochodowego byłyby zbyt małe, by rozszerzyć program na wszystkie pierwsze dzieci. Do tego doszłyby koszty weryfikacji dochodów wszystkich świadczeniobiorców. - Część z nich mówiłaby: pracuję ciężko, na dwóch etatach, dlaczego miałbym być za to ukarany i wykluczony z programu – oceniła minister. - Na razie program funkcjonuje dobrze, przynosząc efekty w postaci wzrostu narodzin i ograniczenia ubóstwa.